sobota, 29 października 2011

Prawdziwe 'zaskoczenie'

Co roku w Polsce nadchodzi w zimie dzien, gdy spadnie pierwszy snieg. Co roku w Polsce w ten sam dzien w wiadomosciach, czy radiu slyszymy jakze cenne 'zima zaskoczyla drogowcow'... Ja sie pytam - jak to k*rwa zaskoczyla? Od kiedy zyje, nie pamietam w Polsce zimy bez sniegu. Pada zawsze, nieraz mniej, nieraz wiecej, ale snieg w Polsce w zimie jest nieunikniony jak 'amen w paciezu'.

Zaskoczeni to z koleji moga czuc sie w tym roku Tajowie. Co prawda w porze deszczowej kropi czesto, powiedzmy nawet, ze codziennie, ale gora 15 minut i po klopocie. Wiec zakladajac, ze pada czesto, ale malo nikt nie mogl sie spodziewac tegorocznych nawalnic z wszystkimi ich konsekwencjami. Powodz, bo o niej mowa, zaskoczyla takze dwoch Polakow mieszkajacych w Londynie. Powolujac sie na najswiezsze zrodla woda utrzyma sie na powierzchni 1/3 kraju przez nastepne 6 tygodni, co zmusilo wspomnianych dwoch Polakow do zmiany trasy podrozy. I tak, nie wiedzac czy sie cieszac czy placzac, obralismy sobie za cel caly polwysep azji poludniowo-wschodniej. Przez Bangkok, Singapur, Jakarte, Kuala Lumpur, Bandar Seri Begawan, az po Manille na Filipinach. Trzydziesci dni, szesc panstw, szesc stolic, milion malych wysepek i dwoch olowkow spragnionych wrazen. Tak!

2 komentarze:

  1. Telewizja lubi karmić motłoch i robić to co musi.

    Tak w ogóle to brawa za odwagę, za postawiony sobie cel i próbę wdrożenia,spełnienia w temacie "w pogoni za lepszej jakości życia"

    Ps. Rób fotki ! Wszędzie !!

    OdpowiedzUsuń